Sunday 29 April 2012

Plan na udaną niedzielę.



koszulka z Godzillą/ w Godzillę
pizza
potrójny Bounty
woda 1,5 L
tabaka
wolna chata
bałagan w pokoju
League of Legends

Saturday 28 April 2012




Red Bull jest mocny.

Mam propozycję by po wakacjach zrobiono mi wystawę. Mam się nie przejmować tym, że rysuję na komputerze bo mi prace wydrukują, wywiad ze mną zrobią, a nawet zaproszą plastyka by mnie zjechał jak się tylko da.
Jeśli to się uda, to, to, to nie wiem co.




Tuesday 24 April 2012


Orange Warsaw Festival dało info, że nie ma już biletów na płytę na dzień LP.



Więc po stresujących kombinacjach, obliczeniach, działaniach, błaganiu, stresu, policji, srtraży pożarnej, mafii dorwałam bilety LIKE A BOSS.


I nie jedziemy z M na Linkin Park, tylko na Linkin Park i Prodigy. Nie mam pojęcia gdzie będziemy spać (jeśli ktoś może nas przekimać to dać znać!), skąd weźmiemy kasę na pociąg i jedzenie ale jedziemy!

Moje życie jest piękne : DDDD

Praca do szkoły się rysuje ale idzie to na tyle opornie (jak z każdą pracą do szkoły), że jeszcze jutro spędzę nad tym cały dzień.

Sunday 22 April 2012





Dokończenie zajęło mi całą noc i cały dzień ale w końcu skończone.
Teraz już reszta nie zależy ode mnie.
_________________




Została mi tylko praca do szkoły ale dziś zrobię chyba tylko sam zarys, a dokończę jak tylko będzie się dało. I szybko by, ziew, w końcu spać.



Próbowałam akryle na innym szkicu i wyszło jedno wielkie WHAT THE FUCK WAS THAT?






Sun 8PM jeszcze o mnie pamiętają. Nie chodzę na angielski, zrobiło się trochę luźniej w moim grafiku i jak dobrze pójdzie to niedługo wracam do ekipy, a wypadałoby! W końcu sama gra się nie zrobi.

Saturday 21 April 2012






























Z wczorajszego treningu. 






AAAaaa, boję się cokolwiek zrobić z tamtym szkicem, boję się akryli, boje się farb, panika, panika.

Thursday 19 April 2012


I problem niesłychany,        czy pojechać to akwarelami ,      czy akrylami. 
(Ale rymy, koniec rymów)


Dopiero teraz dostrzegam jak bardzo się wszystko pozmieniało. Co najlepsze nie mówię, że jest źle.
Nie ma zmartwień i nie muszę się o nic martwić, idzie tak jak powinno.
Niech żyją nowe stosunki w miejscowych tramwajach!

Tuesday 17 April 2012

1208



I jakoś tak, no, dokładnie.

Klikać PLAY.

Pa pa ang. Widzimy się w przyszłym roku. 
M zdaje prawko. M zda prawko? Zda, zda.


Do szkoły, raus!
"Und der Tod kommt raus?"

Wednesday 11 April 2012

yup



Dzieło sztuki na serwetce rlz.  "no Magda, widzę, że zrobiłaś progres!"
Pozytywnie. Kawa, czekolada, krew i rolada.

W końcu zobaczyłam panoramę racławicką, yayz.
 I kto jest tu teraz kozakiem?

jako nuta na dziś, branoc

Tuesday 10 April 2012

Chleb z masłem

Tylko jedna rundka, a później muszę się zabrać za obowiązki te durnoty. Och, bogowie, jak mi się cholera nie chce. Naprawdę idziemy jutro do szkoły?
I dalej nie przeczytałam Gry o Tron. Nie było kiedy, no po prostu nie było kiedy!

Saturday 7 April 2012

steady shot

Świątecznie. Baranki i bałwany i koty i psy i M z masy solnej. Wesołego, yay : )





Po 2 latach dorwałam ładowarkę do aparatu, jak fajnie.
Wracam we wtorek.

Sunday 1 April 2012

Art of Techniq

Czyli propozycje loga dla poczciwego F i jego ekipy
(w powiększeniu lepsze)