Wednesday 30 September 2015

wciąż słyszę jelenie

Myszy zmieniają się w szczury.

Rozumiem, że bez zobowiązań dwóch miast.
Jestem w nim tylko kimś, niby-micro elementem.

Brakuje mi P. Wazowskiego.
Zabiję tego, kto wymyślił czas.

Wednesday 23 September 2015

Idea przestrzeni osobistej




Bo Bruksela idealnie oddaje aktualny stan Europy.
Nie 2 kilo gofrów, czekolada, dużo piwa i arabski smerf na wynos.
Czyli Kot i bilety lotnicze u boku.
Jak tu mieć trzeźwy umysł pod Bramami, skoro na co dzień już jest z tym ciężko.
Tęsknie za Wazowskim.
Kavinsky przychodził mi na myśl w każdym zmierzchowym momencie. I ten drugi Kavinsky też.
Złapmy się za zwierzęce łapki, tylko to zostało.
Obi Wan był najwspanialszym gejem.