Wednesday 30 May 2012


W skrócie okazało się, że od 3 miesięcy chodzę z rozwaloną kostką. Po nieprzyjemnych ortopedach i lekarzach wsadzili mnie w gips. Na szczęście na pocieszenie mi powiedzieli, że będę ją rozwalać przez następne 3 lata ale fajnie!
W og nie fajnie.

Mamut mnie kocha i  na pocieszenie w rytm melodii Fuzzy Fuzzy kupiła mi pro prezent. Prooooo!




3 comments:

  1. HAHAHAHA !!!! Czopek sie połamał :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Czytaj ze zrozumieniem deklu. Skręcona kostka. K o s t k a. S k r ę c o n a.

      I przestań się w końcu obijać, do pracy! D:

      Delete