Thursday 16 August 2012

Jelonki, jelonki i więcej jelonków



Herbacianie-kawowo.

Już końcówka remontu, prywatnie też dużo spraw pozałatwianych - to i na bloga przyjdzie kolej.

Plan na 2012/13 juz jako tako opracowany. Jeśli dobrze pójdzie to czas, który poświęcałam dotąd na ang i pierdoły będę mogła poświęcić na zajęcia z rysunku. Może w końcu będzie szło to płynniej i konkretniej.

Kawałek na dziś, hipnotyzuje strasznie: The Zombies - She's Not There

No już idę, idę.

3 comments:

  1. Jak na painta to nieźle ale i tak widać że krótko nad tym pracowałaś. Daj z siebie więcej przy następnej pracy...

    ReplyDelete
  2. boli mnie cierpienie tego jelonka

    ReplyDelete